Popraw siłę mięśni dzięki pływaniu!
Pływanie to jedna z podstawowych aktywności fizycznych wybieranych
w czasie urlopu. Nic dziwnego – sprawia radość i dzieciom, i dorosłym.
W polskim klimacie nie ma możliwości zażywania kąpieli w otwartym zbiorniku wodnym cały rok, jednak nic straconego. Baseny znajdują się
w każdym mieście, a karnet jest w większości miejsc stosunkowo tani. Dlaczego opłaca się pływać?
SPIS TREŚCI:
1. Basen dla każdego
2. Pływanie a mięśnie
3. Zdrowie dzięki pływaniu
4. Lepsze samopoczucie
5. Właściwości kosmetyczne pływania
Określ swój cel treningowy, a my pomożemy Ci go osiągnąć.
1. Basen dla każdego
Człowiek pływa, zanim zacznie jeszcze chodzić. W końcu przed przyjściem na świat, dziecko spędza dziewięć miesięcy w wodzie. Twierdzi się, że pływać potrafi każdy, niektórzy jednak z czasem zapominają tej umiejętności i muszą uczyć się jej od nowa. Niemowlę wpuszczone do basenu naturalnie zaczyna poruszać się, utrzymując na powierzchni wody.
Pływanie jest dobre dla każdego bez górnych i dolnych barier wiekowych. To bezpieczna forma aktywności nawet dla osób po operacjach, poważnych kontuzjach czy z dysproporcjami fizycznymi. Na pływalnię mogą chodzić pacjenci z chorobami krążenia, serca czy nadmiernie otyli.
2. Pływanie a mięśnie
Jedną z podstawowych zalet pływania jest to, że kształtuje wszystkie partie mięśni. Angażuje grzbiet, obręcz barkową, klatkę piersiową, brzuch, nogi, pośladki, szyję, ramiona oraz mniejsze podzespoły mięśniowe. Co ważne, pływanie trenuje stawy kolanowe, biodrowe i skokowe bez niepotrzebnego narażania ich na kontuzje. Nie licz jednak na napompowanie mięśni poprzez pływanie. Sport ten rzeźbi i wysmukla ciało.
W zależności od wybranego stylu, kładziemy nacisk na dane partie. Przy kraulu dorobimy się imponujących barków, żabka rzeźbi skutecznie uda. Nawet pływanie na plecach zmusza ciało do ruchu i pozwala osiągnąć efekty. Najważniejsze, by z każdą wizytą na basenie doskonalić technikę poruszania się.
3. Zdrowie dzięki pływaniu
Pływanie, jak żadna inna aktywność, zwiększa objętość płuc. Jest więc wysoce efektywne w pracy nad wydolnością organizmu. Sport ten pozwala obniżyć cholesterol, wzmacnia naczynia krwionośne i serce. Rozciąga i wzmacnia kręgosłup, przeciwdziałając jego skrzywieniu.
Garbienie się na starość jest konsekwencją braku wykonywania odpowiednich ćwiczeń w wieku młodzieńczym. Praca siedząca, która dominuje w społeczeństwie dwudziestego pierwszego wieku, stwarza idealne warunki do wykształtowania u siebie pozycji pochylonej do przodu. Pływanie to broń najwyższego kalibru przeciwko garbom. Przynosi rezultaty nawet u osób w podeszłym wieku, u których postawa zaczęła już szwankować.
Basen to też świetne narzędzie do walki z nadwagą. W tempie rekreacyjnym, spalamy około 500 kalorii na godzinę. Przy dużej intensywności, możemy spalić w tym czasie nawet 800 kalorii! Pływanie poprawia przemianę materii, a tym samym zapobiega efektowi jojo u osób odchudzających się.
4. Lepsze samopoczucie
Basen ratuje osoby tonące w kompleksach. Na co dzień każdy może ukryć mankamenty swojej urody pod ładnie skrojonymi bluzkami i modelującymi spodniami. Pływalnia nie pozostawia miejsca na chowanie niedoskonałości. Widać zwisający brzuszek, rozstępy, obwisłą skórę. I każdy czuje się z tym dobrze!
Na basenie można pokazać się w całej okazałości bez skazywania na wzajemną ocenę. W dodatku osoby zakompleksione przekonują się, że inni też nie są idealni. To doskonała terapia, która pomaga zaakceptować swoje ciało. Co więcej, przy regularnym uczęszczaniu na pływalnię, sylwetka zaczyna się poprawiać.
Podwyższenie samooceny to nie jedyna kwestia psychologiczna, na jaką ma wpływ pływanie. Wizyta na basenie to sprawdzony i udowodniony naukowo sposób na stres. Trzydzieści minut aktywności pomaga spuścić kurtynę zapomnienia na gnębiące problemy. Z basenu wychodzi się szczęśliwszym i zrelaksowanym.
5. Właściwości kosmetyczne pływania
Pieniądze przeznaczone na drogi krem, lepiej wydać na basen. Dziwne? Przy regularnym uczęszczaniu na pływalnię nie mają szans nawet zabiegi kosmetyczne! To sport, który ze sprawnością chirurga troszczy się o jędr-ność, gładkość i elastyczność skóry. Kobiety, które konsekwentnie chodzą na basen, cieszą się młodą cerą dłużej od rówieśniczek biernych fizycznie.
Wszystkie panie, bez względu na wiek, zainteresuje z pewnością fakt, że pływanie to skuteczna metoda na skórkę pomarańczową. Poprawia mikrokrążenie i ukrwienie skóry owocniej niż najdroższy balsam. Wizyty na basenie mają dobroczynny wpływ na kondycję ciała, urodę i ducha, dlatego warto wypróbować ten rodzaj ruchu i przekonać się na własnej skórze
o jego zbawiennym wpływie.
-
-
~sprawny29 wrzesień 2015
skolioza? mialem to samo, dlatego pytam
-
-
~pewniak29 wrzesień 2015
Pływam od dziecka. Mam sylwetkę o której, kumple zaczynający stawiać swoje pierwsze kroki na siłce w wieku 17 - 19 lat, mogą tylko pomarzyć. :)
-
Maksym Riznyk30 wrzesień 2015Pływanie jest bardzo dobre na kształt całej sylwetki !:)
Moi znajomi również są rozbudowani, co prawda masa mięśniowa mniejsza ale wygląda dobrze. -
~pewniak15 listopad 2015
pływanie poprawia też znacznie koordynację, widać to zwłaszcza w sportach takich jak np piłka ręczna, czy siatkówka.
-
-
~Borg30 wrzesień 2015
Wszystko fajnie ale , czy po takim pseudo treningu na basenie też musimy jeść jak po klasycznym treningu na siłowni czy może jeść jeszcze więcej? (pytam bo sie nie orientuje :D )
-
Maksym Riznyk1 październik 2015
Myślę że wystarczy sprawdzić ile kalorii spalamy przy takim wysiłku. W pływaniu angażujemy dużo mięśni więc myślę, że posiłek ma być podobny jak po treningu klasycznym.
-
-
~MiM5 październik 2015
Sorry ale za każdym razem jak wychodzę z basenu jestem napompowany jak cholera, więc dziwi mnie komentarz autora ,, Nie licz jednak na napompowanie mięśni poprzez pływanie " :D
-
Maksym Riznyk6 październik 2015
U nas artykuły piszą różne osoby i każdy ma różne doświadczenie.
-
-
~plywamy12 listopad 2015
dzisiaj 10 basenow. :)
-
~karolina16 listopad 2015
świetna dyscyplina, uwielbiam pływanie!
-
~pogromca basenow21 listopad 2015
od 10 lat trenuję pływanie i to naprawdę pochłaniający sport, tak często niedoceniany.
swego czasu pomykałem na basen z rehabilitacji, czas chyba powrócić do korzeni